Antoni Stawarz, porucznik austriackiego 57. pułku piechoty, miał 29 lat, kiedy – jak napisał generał i historyk Marian Kukiel – „zrobił to, co Wysocki w Noc Listopadową, a zrobił szczęśliwie”. To właśnie tutaj, w willi Wisłockich przy Placu Lasoty 3 mieszkał od sierpnia 191ku porucznik Antonii Stawarz (dowódca plutonu ciężkich karabinów maszynowych w batalionie asystencyjnym 93. pułku piechoty), jeden z głównych przywódców akcji wyzwoleńczej w 1918 roku, który w dniu 31 października 1918 roku wraz ze spiskowcami przejął koszary wojskowe znajdujące się przy Placu Niepodległości. Pozyskane uzbrojenie posłużyło jeszcze w tym samym dniu do bezkrwawego zdobycia wszystkich kluczowych punktów wojskowych systemu fortyfikacji „Twierdzy Kraków” Podobnie jak Piłsudski w 1914 roku powołał się na nie istniejący rząd narodowy, powtórzył fortel Komendanta. Depesza, która informowała o dokonanym już przewrocie w Krakowie oraz o powstaniu polskiego rządu, nakazywała równocześnie wstrzymanie wszelkich transportów, zmierzających ku granicy i skierowaniu ich z powrotem do Krakowa. Polska swojej niepodległości nie zawdzięczała żmudnie negocjowanym umowom, traktatom zawieranym z łaski zaborców, poufnym porozumieniom, wytyczającym granice kompromisów. Zawdzięczała ją niezłomnej wierności takich ludzi jak porucznik Antoni Stawarz, którzy z wypełnienia obywatelskich powinności nigdy nie czuli się zwolnieni.
„Strona powstała w ramach projektu "Majówka ze Stawarzem", dofinansowanego ze środków Muzeum Historii Polski w ramach programu "Patriotyzm jutra". |
Organizator: | Partnerzy: | Patroni medialni: |
Spacer śladami Antoniego Stawarza